Jak często słyszałaś od przejętej twoim problemem koleżanki: „To powiedz, że masz tego dość” , „Powiedz jej, żeby ci pomogła zamiast się wydzierać” ? Zapewne czułaś wtedy przez skórę, że tego typu wskazówki nie zaprowadzą cię w nowe miejsce. Bo co powiedzieć, to zazwyczaj wiemy, nie wiemy jednak jak… Niby wiadomo, że szef czy szefowa nie powinni wydzierać się na pracowników, a także, że wrzaski i krzyki wcale nie powodują, że sprawy załatwiane są szybciej i lepiej. Ty zaś możesz mieć tak, że kiedy ktoś na ciebie krzyczy, paraliżuje cię strach, gubisz myśli i po prostu głupiejesz… Tylko jak to wszystko spokojnie wyjaśnić szefowi, który właśnie na ciebie wrzeszczy? Osobom, które mają skłonność do wycofywania się i drętwienia w sytuacji konfrontacji z czyjąś furią, prawie nigdy nie przychodzi do głowy myśl, że przeciwnik jest tak samo pogubiony w tej sytuacji jak one. A tak się w istocie dzieje. Błędne koło zaczyna się wówczas, gdy założysz, że krzykacz krzyc
blog o tym, jak lepiej porozumiewać się w życiu osobistym i w pracy dzięki zrównoważonej komunikacji